6.01.2013

Syn marnotrawny

   Przez wiele lat mojej pracy artystycznej i związanej z działalnością kulturalną byłem doceniany
i nagradzany. Ostatnim sukcesem było nadanie mi brązowego medalu Gloria Artis
przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, oczywiście na wniosek Pana Burmistrza
Bronisława Mazurkiewicza, za co jestem mu wdzięczny. W związku z tym, czy mam zmienić myślenie i wyrzec się swoich wizji?
Sądzę, że każdy oponent zrozumie moją postawę, że nie mogę przyjmować bezkrytycznie tego co mi się nie podoba. Nadmieniam, że nie lubię krytykować nie mając powodów.
A do wypowiadania swoich opinii jestem uprawniony , bo coś już zrobiłem i chcę robić dla dobra ogólnego.
Z drugiej strony mógłbym zrobić więcej ale nie jestem angażowany i zapraszany do pracy w dziedzinach, które mnie interesują.
   Konkluzja.
   Mamy kolejnego po Ł. Cichoszu szefa ds. kultury. Żaden z dyrektorów nie pomyślał by spotkać się z ludźmi kultury, twórcami, pracownikami instytucji kulturalnych, działaczami i aktywnymi odbiorcami kultury żeby zebrać ich opinie i przyjąć jakiś wspólny program. Nie wyobrażam sobie by można dobrze zarządzać kulturą nie znając potrzeb środowiska.
Poza tym wsparcie i inicjatywy oddolne mogą wpłynąć na jakość oferty kulturalnej i ją  wzbogacić.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz