Jest taki amerykański artysta pochodzenia bułgarskiego, który nazwa się Chisto. Słynie z tego, że w swojej twórczości realizuje działania nazwane "pakowaniem świata". Zapakował w pokrowce z tkaniny wiele znanych obiektów architektonicznych i przyrodniczych.
Niżej pokazuję jedną z wielu jego realizacji.
Początkowo myślałem, że to też jakieś działanie artystyczne, ale powiedziano mi, że to zabezpieczenie
drzew by im się nic nie stało w trakcie jakichś robót drogowych, chodnikowych czy bliżej nieokreślonych.
Niżej pokazuję nasze drzewa.
Czy to jest logiczne, uzasadnione przesłankami praktycznymi i ekonomicznymi? To jest nie ważne, bo takie są przepisy. Być może okaże się, że przepis jest dla kogoś i po coś, bo mądrości żadnej w nim nie ma.
Rozpatrując argumenty za i przeciw trzeba uznać, że jest to szkodnictwo gruba przesada.
Prawdopodobnie czegoś nie rozumiem, albo jestem niedoinformowany.