18.05.2013

Zbiory i kolekcje

   Nie wszyscy zdają sobie sprawę z roli kultury w życiu społecznym.
Nawiążę do historii. W renesansie władcy włoskich miast rywalizowali między sobą w pozyskiwaniu wybitnych artystów, by ci tworzyli dzieła przysparzając im prestiżu. Wieki mijają a ludzie podziwiają te
dzieła, gdyż są one trwałą wartością kultury. Władcy i światli ludzie tworzyli kolekcje sztuki, które przyciągają wielu zwiedzających. Mało kto zna osiągnięcia i czym się zajmowali: S. Guggenheim, Tyssen-Bornemisza, Gulbenkian czy Fibak, ale wystarczy zajrzeć do internetu i zobaczyć, że  ludzie ci skojarzeni są ze sztuką dzięki kolekcjom, które stworzyli. Paryż ma Louwr, Wiedeń Kunsthistorisches Muzeum, Madryt Prado, Londyn National Gallery, Rzym Villa Borghese. My mamy o wiele skromniejsze zbiory. Nie bardzo dbaliśmy o sztukę w przeszłości, a i zawirowania historyczne temu nie sprzyjały. 
  Co ja się rozpisuję o wielkiej sztuce.
Na naszym podwórku nie dba się o gromadzenie lokalnych dóbr kultury i zabytków. Zaniedbano i nie reaktywowano Muzeum Mazurskiego. Nie zajęto się zbiorami tzw." muzeum Marony", których już nie ma.
Nie zadbano o pozyskanie obrazów Hieronima Skurpskiego.
Czy te straty zrekompensuje nam Muzeum Państwa Krzyżackiego?   
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz