Nie ma co ukrywać. Pomysł stworzenia muzeum i to jeszcze interaktywnego, poświęconego Państwu Krzyżackiemu jest wielce kontrowersyjny. W opinii społecznej w większości krytykowany. Krytyka nie dotyczy istoty tworzenia muzeum. Tylko takiego muzeum. Co prawda są ludzie, którzy twierdzą, że powinno budować się tylko fabryki i zakłady produkcyjne. Przedsięwzięcia kulturalne natomiast wymagają nakładów a nie tworzą dobrobytu. Jednak człowiek wymaga zrównoważonego rozwoju, czyli materialnego i kulturalnego.
Wymyśliłem kiedyś taki aforyzm:
"Jeśli masz związek z biznesem
a kultura i sztuka jest ci obojętna.
Jesteś biednym człowiekiem".
Ale do rzeczy. By nie było kontrowersji w podejmowaniu pewnych decyzji, należałoby przeprowadzać konsultacje społeczne, czy po prostu informowanie. Społeczeństwo powinno być zapoznane z pomysłami władzy przed ich podjęciem. Pomysł utworzenia Interaktywnego Muzeum Państwa Krzyżackiego był dla wszystkim zaskoczeniem, niestety negatywnym.
Przepraszam, była konsultacja z niektórymi organizacjami społecznymi dotycząca akceptacji wybranego już dyrektora. Czyli po fakcie. Można było przecież doprowadzić do spotkania z osobą kandydującą na stanowisko dyrektora, poznać człowieka i program na jakim będzie się opierał prowadząc muzeum. No cóż.
Ciekawostka. Rok temu Urząd Miasta (imiennie nie wiadomo kto) ogłosił wśród szkół konkurs na projekt logo IMPK. Regulamin był sporządzony nieprofesjonalnie gdyż nie obejmował tak istotnych zagadnień jak:
składu komisji konkursowej, nagród, wystawy prac, itp. Moja szkoła wysłała kilkanaście projektów. Do dziś nie ma żadnego odzewu. Młodzież już nie pyta o wyniki konkursu, gdyż ukończyła naszą szkołę.
Dopisane w 2014r.
Muzeum brało udział w konkursie na Siedem Cudów Polski.
Mogłoby startować też w konkursie siedmiu absurdów Polski, ale takiego konkursu nie było.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz