Komu przyszedł do głowy taki twór jak Interaktywne Muzeum Państwa Krzyżackiego
i to w dodatku w ratuszu miejskim?
Argument, że na tylko taki projekt i tylko w ratuszu miejskim był warunkiem uzyskania dotacji
wydaje mi się, że nie jest prawdziwy.
Gdyby na taki projekt przeznaczono pomieszczenia zamku, to wniosek zostałby odrzucony?
Sądzę, że nie. W związku z większą inwestycją można by uzyskać większe pieniądze.
Dlaczego Radnym nie starczyło zdrowego rozsądku?
Czy w przypadku kontrowersyjnych projektów nie można przeprowadzać głosowań tajnych,
czyli kierować się własnym rozumem?
Czy nie jest im głupio, że nawet teksty o IMPK ilustrowane są zdjęciem zamku.
Trzeba zamówić i postawić przed zamkiem dużą tablicę kierunkową informującą, że muzeum znajduje się w ratuszu, gdyż każdy przyjezdny takie muzeum będzie kojarzył z zamkiem.
Jakie wartości edukacyjne i patriotyczne wynikają z działalności takiej instytucji?
Historycznie rzecz ujmując Krzyżacy byli naszymi okupantami. Czy jest powód by to eksponować?
Współcześnie o pozytywnych postawach patriotycznych młodzież wie niewiele,
natomiast poprawność historyczna nabiera form karykaturalnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz