Przy ul. Grunwaldzkiej 7 znajduje się budynek, który wchodził w kompleks dawnych koszarów
a później obozu działdowskiego. Na parterze z wejściem od ulicy znajduje się Biblioteka Pedagogiczna.
Pierwsze piętro do 2011 roku zajmował Ośrodek Terapii Uzależnień. Po wyprowadzeniu się Ośrodka dostałem od Pana Burmistrza propozycję przeniesienia Pracowni MŁYN na poddasze tego budynku.
Poddasze stało się magazynem moich i prof. Wojciecha Cieśniewskiego, w sumie ponad 1000 obrazów.
Na poddaszu też wygospodarowany został pokój na siedzibę Towarzystwa Miłośników Ziemi Działdowskiej.
Wyższa część poddasza miała być przeznaczona na pracownię. W związku z tym wykonałem stosowną dokumentację na adaptację poddasza z kosztorysem i wnioskiem o dofinansowanie z MKiDN.
W międzyczasie zapadła decyzja by pierwsze piętro przeznaczyć na lokale mieszkalne a zlecenie na opracowanie dokumentacji budowlaną otrzymał kto inny, przez co mój projekt poszedł do kosza i pozwolenie na budowę nie obejmuje robót adaptacyjnych poddasza.
Przyznam, że jestem bardzo krytycznie ustosunkowany do pomysłu tworzenia mieszkań w tym budynku. Dlaczego?
1. Plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje ten teren na usługi i kulturę a nie na mieszkania.
2. Mieszanie kilku różnych funkcji prowadzi do konfliktów, które już występują, mimo że na razie
utworzone zostały dwa lokale, a docelowo ma być pięć.
3. Mieszkania na terenie dawnego obozu profanują to miejsce. Widok suszonego prania obok pomnika poświęconego pomordowanym powoduje pewien zgrzyt.
4. Brak jest powierzchni na pomieszczenia pomocnicze, gdyż budynek jest niepodpiwniczony.
5. Projekt adaptacji nie uwzględnia sanitariatów i doprowadzenia wody na poddasze dla Pracowni
i Towarzystwa Miłośników Ziemi Działdowskiej.
6. Dodatkowo na parterze znajduje się siedziba Straży Miejskiej.
c.d.n.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz